pierwsza "Maska" miała początek, koniec,rozwój akcji i parę śmiesznych scen.
natomiast w "dziedzicu maski" oprócz fajnego tytułu nie znalazłam niczego z powyższych elementów
jednyj zdaniem-film w złym guście
na samym początku chciałam aby się skończył. jak najszybciej.niestety trwał 90 min.
w skali od 0-10 ten film ma u mnie z miejsca -20
dobra rada na dziś-nie oglądajcie tego
chyba że śmieszy was jak ojciec próbuje uspokoić płaczącego syna który na dodatek na niego nasiusiał
pasjonujące